Fabuła
Trzeba przyznać, że nie na codzień dwójka przyjaciół z dzieciństwa zmusza cię do dołączeni do klubu sztafety miejskiej i gry w shogi.
Trójka bohaterów, którzy przysięgli sobie jako dzieci, że wygrają End of Summer, spotykają się ponownie w liceum, by znów dostać sznse za spełnienie owej obietnicy.
Uważam, że patrząc na inne sportówki, twórcy “Prince of Stride” naprawdę się postarali.
Sam tytuł brzmi już zachęcająco dla widza, bo chodź w różnych produkcjach możemy spotkać się z motywem sztafet, nigdy nie jest to na aż taką skale. Mimo prostej fabuły, widzowi nie dłuży się oglądanie tej produkcji. Wątki są przyjemne a zawody dobrze się ogląda. Mimo spokojnej atmosfery przez większość czasu trzyma nas w niepewności, co ja bardzo cenie w takiego typu seriach.
Bohaterowie
Główne postacie były jedyne w swoim rodzaju i uważam, że dobrze je rozbudowano. Motywy ich działań były jasne a relacje proste do zrozumienia.
Myślę jednak, że zmardowano ukryty w postaciach drugoplanowych potencjał i można było to zrobić lepiej. Cały czas czegoś mi w nich brakowało. Prawde mówiąc były one poprostu nudne i pod tym względem się zawiodłam.
Oprawa wizualna
Kreska nie wyróżnia się niczym specjalnym. Jest lekka i przyjemna dla oka. Postacie są dobrze narysowane, a tło dobrane odpowiednio do takiego anime.
Sceny sportu również wizualnie nie są najgorsze.
Trzeba przyznać, iż kreska, mimo swojej prostoty to dość duży plus i nie umiem sobie wyobrazić by była inna.
Oprawa dźwiękowa
Jeśli chodzi o opening i muzykę w tle, została ona dobrana bezbłędnie i nie mam się do czego przyczepić. Aktorzy głosowi dali sobie świetnie radę, zostali dobrze dobrani do granych postaci i idealnie oddali ich emocje.
Podsumowanie
Mimo że kompletnie zapomniano o rozwinięciu postaci drugoplanowych, co jest wielkim minusem, anime samo w sobie jest moim zdaniem bardzo ekscytujące, a biorąc pod uwagę cudowną oprawę dźwiękową jestem w stanie przymknąć oko na wady i zachęcam Was, byście dali mu szansę.
Ocena
Fabuła: 9/10
Bohaterowie: 6/10
Oprawa wizualna: 9/10
Oprawa dźwiękowa: 10/10