Oglądaj Kage no Jitsuryokusha ni Naritakute! 2nd Season Odcinek 12 online pl, nie zapomnij o udostępnieniu odcinka w serwisach społecznościowych! Anime Kage no Jitsuryokusha ni Naritakute! 2nd Season pl w najlepszej jakości i bez reklam tylko na desu-online.pl. Sprawdź również nasze pozostałe serie!
Napisy przygotowała grupa: Demo Subs
Tłumaczenie: ChunChunmaru
Korekta: Lilla
Typesetting: ChunChunmaru
Podobnie było z pierwszym sezonem podobnie jest i teraz, seria miała parę ciekawych momentów ale w ogólnym rozrachunku ten sezon wyszedł X razy gorzej od poprzedniego który sam w sobie mnie nie urzekł
Na początek muszę pochwalić ten sezon za naprawdę dobre z ciekawą tematyką pierwsze 3 odcinki i to byłoby generalnie na tyle cała reszta do odcinka bodajże 11 była totalnym szajsem, pomimo scen akcji rodem z Matrixa całość sama w sobie była po prostu kiepska, jedna wielka kicha
O dziwo seria połowicznie wyżyła się swojej schematyczność Arc-ki nie zmieniały się co 4 odcinka dodając to coraz to nowsze panienki, zamiast tego pierwszy naprawdę dobry z ciekawą tematyką Arc upchneli w 3 odcinki, by 5 czy 6 następnych zrobić jakieś machloje bez ładu i składu z Agentem Smithem na czele… Na nieszczęście autora Agent Smith jest tylko jeden jedyny grany przez Hugo Weaving… Jak dla mnie ten Arc mocny minus, sam w sobie jest max na 3/10
Sporym plusem zaś było wypuszczenie sezonu z Arciem o wampirach na moment przed halloween, jeden z niewielu momentów kiedy ten sezon mi zaplusował
Mocno zaminusował w pierwszym Arcu “I Am Recovery Atomic” totalne dno, charakterystyczny cytat który nawet na mnie zrobił wrażenie “I Am Atomic” przeistoczony w coś byle na szybko, na c*** mać naprawić cały ten syf, jak dla mnie proste, błache i niemiłosiernie irytujące
Kolejnym minusem sezonu jest rozdwojenie czy raczej w tym przypadku roztrojenie jaźni, tak jak zmiany osobowości z nudnego Cida na Shadowa da się przeżyć (osobiście nie przepadam za udawaniem miernoty przez postać typu Overpowered) tak John Smith mi niemiłosiernie nie przypadł do gustu, zresztą jak cały Arc z nim związany. Jedynym plusem tego Arcu był naprawdę pozytywny i przyjemny charakter Delty, która już sama w sobie wywoływała uśmiech na twarzy
Co do postaci to niemiłosiernie mi nie podeszła postać tej różowowłosej przedstawionej w 9 odcinku, jej charakter na dobrą sprawę został zrobiony na równi z dobrze zrobiony Villainem któremu życzy się śmierci
Doczepilem się już do wielu rzeczy to czas doczepić się do Dialogów, które w przyiadku 3 Arc’u w tym sezonie były najzwyczajniej kiepskie i może dla większości ciągle zachodzące nieporozumienia za sprawą nie zrozumienia kontekstu słów Cida przez Postacie poboczne są perełką tego tytułu, tak dla mnie są po prostu solą w Oku
Graficznie seria prezentowała ten sam poziom co poprzednio czyli dość wysoki (za wyjątkiem finalnego bossa w ostatnim odcinku którego model postaci był fatalny), animacja podobnie jest dobra, udźwiękowienie w pierwszym Arcu było Niezłe, w przypadku pozostałych było po prostu kiepskie
Fabuła… Tego nie ma co rozwijać była po prostu kiepska
Zakończenie samo w sobie było według mnie średnie, niby powrót do realnego świata to coś rzadkiego i ciekawego w przypadku Isekai tak w przypadku tego tytułu nie za bardzo widzi mi się powrót z jednego świata magii do drugiego tovzonego przez apokalipsie maszyn, zdecydowanie brakować będzie tutaj elementu zaskoczenia
Sezon wypadł zdecydowanie gorzej niż swój prequel także 6/10 chociaż nawet to wydaje mi się naciągane
Pozostaje czekać na 3 sezon 😉
Ja wale kocham go <3