W Królestwie Słońca nie ma takiego czegoś jak deszcz. Pogoda jest zawsze słoneczna, ciepła, bez żadnych opadów mokrej pluchy, można by rzec: raj dla turystów, ale dla mieszkańców ta anomalia przysparza niemało problemów, a główną z nich jest: trudność w nawadnianiu plonów. Jednakże istnieje takie miejsce w którym cały czas pada, zaś legenda głosi, że tamtejszy lud potrafi śpiewem kontrolować pogodę - to miejsce zwie się Królestwem Deszczu. Bezwzględny król Słońce, który panuje prawie nad całym światem, postanawia ożenić się z jedną z księżniczek z Królestwa Deszczu i ten wybór pada na najmłodszą, siedemnastoletnią Nike.
Gdy Nike-hime niezbyt zachęcona wizją przymusowego małżeństwa przybywa do Królestwa Słońca, na powitanie otrzymuje niezbyt miłe niespodzianki - a tu ktoś ją próbuje okraść, tam zrobić krzywdę, a gdy trafia w końcu do zamku króla i przychodzi moment poznania przyszłego małżonka, to okazuje się, że jest piętnastoletnim smarkaczem, który zamyka ją w podziemiach. Czy może być coś gorszego? Owszem, może się przykładowo narodzić romantyczne uczucie, które będzie musiało przejść wiele prób i błędów. Czy Nike uda się zmiękczyć oschłe serce piętnastoletniego arcykróla? Czy może jednak różnice będą zbyt wielki by żyć długo i szczęśliwie?