!!!OTWORZYLIŚMY REKRUTACJĘ!!!
Zapraszamy wszystkich chętnych do naszego działu >>Rekrutacji<< !
Aktualnie rekrutujemy na stanowiska
- Uploader
Ocena 7.84
Trailer
Bookmark

Hataraku Maou-sama!

Hataraku Maou-sama! online pl, Hataraku Maou-sama! z polskimi napisami, anime Hataraku Maou-sama! na desu-online.pl
はたらく魔王さま!
Status: Zakończony Studio: Rok produkcji: 2013 Czas trwania: 24 min. na ep. Sezon: Typ: TV Odcinki: 13 Dodane przez: Czepan Dodano: Zaktualizowano:
Anime Hataraku Maou-sama! do obejrzenia w 1080p 720P 480P 360P na desu-online.pl

Opis Anime Hataraku Maou-sama!

Wojna pomiędzy ludźmi a demonami w magicznym świecie bliska jest końca. Jednak niemal pokonany Władca Demonów niespodziewanie ucieka wraz z wiernym sługą przez portal prowadzący do innego świata, i zapowiada swój powrót. W ten sposób nasz demoniczny bohater trafia do współczesnego Tokio. Czystej wody komedia, opowiadająca o losach typowych dla fantasy postaci, rzuconych nagle w samo centrum zupełnie obcego dla nich „naszego” współczesnego świata.

Komentarze

  1. Erokokijami pisze:

    Anime jak dla mnie to normalnie żywe srebro, cudo i mistrzostwo, jednym słowem zaj**ste się nawet nie spodziewałem że to anime będzie w stanie tak bardzo podejść pod moje gusta, mimo że przez ten ich wymyślony język byłem w obawie ze oglądam tani kit z chińskim dubbingiem…
    Przyznać trzeba że autor novelki miał całkiem autentyczny pomysł, takiego anime o władcy demonów pracującym w fast foodzie i teoretycznie jego rywalu bohaterowi pracującemu w obsłudze klienta, czegoś takiego faktycznie nie sposób gdzieś indziej zobaczyć, sam pomysł na pójście w całkowicie innym kierunku niż standardowe przejście z realu do świata fantasy na przejście z fantasy dk realu sam w sobie na tamte czasy był faktycznie autentyczny…
    Koncept że Kościół jest głównym złym już parę razy się zdarzał, ale ze bohaterka ucieleśnienie dobra i wszelkich cnót zachowywała się gorzej niż władca ciemności będącym ucieleśnieniem całego zła jest również rzadko spotykaną rzeczą…
    Dowiedziałem się też że schody są ucieleśnieniem diabła, bądź magnesem na dziopy, wpierw Emi zdążyła z nic spaść przynajmniej 4 razy, Kamazuki zdążyła się przynajmniej raz z nich spaść, iście są one niebezpieczne… Poziom pomysłowości bądź przebiegłości niektórych bohaterów jest szczerze iście spory, przykładowo taki Lucek niby taki niepozorny a potrafił namieszać, zmanipulować i wyrolować Olba który chciał to samo zrobić z nim, Ashiya jako taką ciekawą postacią nie był być może dlatego że 3/4 anime śledził spędził na kiblu, co do Maou to nie wiem czy to geniusz totalny czy fajtłapa, za to całkiem ciekawym konceptem jest to że mimo iż jest władcą ciemności, to zachowywał się znacznie lepiej niż bohaterka która powinna być wzorem cnót, co by nie mówić pełno tu oksymoronów, Sama Emi była strasznie denerwującą postacią, pomijam tą jej ciągłą podejrzliwość czy szpiegowanie Sadaro, samo jej bytowanie było niekiedy niezwykle denerwujące, zabawne było za to jej przewrażliwienie na punkcie jej walorów, postać Chihou z jednej strony była niezwykle denerwująca przez jej piskliwy głosik by z drugiej w sumie jej wątek romansu czy całej jej zazdrości o Sadao był całkiem zabawny, Kamazuki to średnia postać denerwował jej akcent i styl wypowiedzi…
    Tak ogólnie to jedyną postacią “Tsundere” w tym anime chyba byłaby tylko ta Emi, sądząc po scenie po napisach się faktycznie zmieniła, mam sporą nadzieję że jak wyjdzie za ten tydzień kolejny sezon to zacznie się jakoś poważniej wątek Sadao i Emi…
    Anime trzeba też pochwalić za świetne i niezwykle umiejętne przeplatanie wątków komedii i powagi oglądając to anime byłem pod ogromnym wrażeniem jak pięknie to wyszło, jak dla mnie to anime zasługuje na soczyste 9/10 i zdecydowanie jest ono warte polecenia, to strasznie że się tak bardzo nad nim rozpisałem

  2. Diablo555q pisze:

    Podobało mi się te anime. Tylko szkoda że niema kontynuacji na dzień dzisiejszy, jak na moje to ja bym to ocenił na 8/10 bo nawet fajna odskocznia od zwykłych isekai.

  3. zjebx od anime pisze:

    hm nie jest to takie typowe isekai bo
    zawsze bochater z normalnego świata trafia do świata “fantazy”
    a tutaj potężny Władca Demonów trafia do normalnego świata gdzie musi
    uczyć się jak żyć normalnie w ludzkim świecie gdzie prawie nie ma magi
    co prawda jest kilka scen gdzie używa magi w obronie innych
    ale nie jest to masowo pokazywane niby jest też w tym anime trochę “romansu”
    dlatego że kilka dziewczyn w tym sczególnie jedna jest nim zauroczona
    ale nadal moim zdaniem to nie jest typowe isekai a oglądałam ich już dużo..
    cóż moja ocena to
    takie mocne 5/10 👏✨
    jeżeli ktoś to przeczytał gratuluje-

    !* PAMIĘTAJ TO TYLKO MOJA OPINIA*!

  4. Mam Mętlik W Głowie pisze:

    Całkiem spoko komedia o Demonicznym pracowniku MgDonalda i korpo bohaterce 😛

  5. igoreror pisze:

    nie widziałęm w tym ani grama romansu

Dodaj komentarz