Spokojna i cicha Touru Honda jest osobą znacznie odporniejszą i bardziej zaradną, niż wskazywałby na to jej kruchy wygląd. Po śmierci matki, która kilka miesięcy wcześniej zginęła w wypadku samochodowym, Touru mieszka z dziadkiem, chodzi do szkoły i dodatkowo pracuje, zarabiając na swoje utrzymanie. Jednakże dom dziadka wymaga remontu, a on sam na ten czas przenosi się do rodziny. Touru obiecuje mu, że przeprowadzi się do jednej z koleżanek, ale nie chcąc im przeszkadzać, decyduje, że równie dobrze może pomieszkać w rozstawionym w lesie namiocie… I w tym miejscu zaczyna się ta opowieść.
Ciekawie ciekawie
Co ten marchewkowy kociak odwalił że ją przeprasza, jak się okaże że to przez niego zginęła mama tooru….
Tak blisko tak blisko a jednak nie (końcówka)
Ja też właśnie mam dziwne przeczucia co do tego… w sensie do wypadku.. I nie powiem… ten odcinek był mocny i wzruszający, aż się łezka zakręciła <3
mam dziwne przeczucia co do wypadku mamy Touru…
Byłby przypał, gdyby się teraz obudziła
Chyba oszaleje ze szczęścia XD
(┬┬﹏┬┬)
O.O