Elder Tales to popularna na całym świecie gra MMORPG. Po zainstalowania nowego dodatku gracze zostają jednak uwięzieni w wirtualnej rzeczywistości. Shiroe z natury jest samotnikiem i strategiem, należącym dawniej do legendarnej grupy – Debauchery Tea Party. Stara się przetrwać w nowym świecie, za kompanów mając dawnego przyjaciela Naotsugu i zabójczynię Akatsuki. Kiedy sytuacja zaczyna się komplikować, Shiroe powołuje do życia nową gildię.
Prawa licencyjne w posiadaniu platformy Canal+
Przehajpowany badziew – o wszystkich sezonach.
Brak spójności świata, logika gry i logika świata ze sobą koliduje na wielu płaszczyznach i działa zawsze na korzyść protagonistów (bo zawsze reguły gry są obchodzone/ignorowane kiedy fabuła tego wymaga). Klasy postaci i levelovanie nie ma sensu – istnienie klasy Apprentica/Ucznia sprawia, że pozostałe klasy są zbędne (który z devów to projektował?), a NPC na poziomie 60, może pokonać gracza na 90 poziomie jednym uderzeniem – powinno być na odwrót, to jest chyba najbardziej naciągany plot armor.
Wątek “miłosny” z dziewczynką z podstawówki, mogliby wywalić – nie wnosi on nic, irytuje i istnieje tylko po to by naszą zabójczynię irytować na każdym kroku.
Plany głównego bohatera – “OK mam, plan słuchajcie…” *Akcja się urywa* Coś się stało, my planu nie znamy, ale jak się coś dobre stanie to wszyscy chwalą protagonistę. – Jeśli chcecie napisać dobrego i sprytnego protagonistę, to nie tnijcie tego w takich momentach, bo jedynie co się odczuwa, że to wszystko “przypadek” dyktowany przez fabułę, aby protagonista wyglądał bardziej “SMORT”
Brak jakichkolwiek konsekwencji czynów – 2 sezon, robią z wyłączania bariery wielkie halo, że potwory będą mogły wejść do Akiby, albo jej reaktywacja zajmie 10 lat, i wiecie co? Dupa, żadnych konsekwencji, żadnej inwazji mobów Akiba zostaje narażona, ale nikt się tym nie przejmuje, żadnych patroli lub ochrony, więc jedyne co “logicznego” możemy zrobić wielką imprezę z okazji wyłączenia jedynego systemu bezpieczeństwa, który ochraniał nas przed potworami nie nie będziemy mogli go reaktywować przez dekadę – wróć, aktywowali barierę w następnym sezonie od tak, bez wysiłku…
Anime porzuca wątki i przypomina sobie o nich na końcu sezonu. Zniknął przywódca gildii? Who cares, macie tu wątek przedszkolaków, który ciągnie się przez pół sezonu, nic nie wnosi i nikogo nie obchodzi.
Log Horizan jako całość, jest beznadziejne i radę unikać, szkoda nerwów