Great Pretender
To pełne akcji, przygodowe, lekko kryminalne anime autorstwa Wit Studio.
Fabuła
Wyobraźcie sobie, że ktoś oferuje Wam zrobienie przekrętu wartego miliony, jednak w razie porażki strata jest równie wysoka. Co Wy na to? Główny bohater Makoto Edamura odpowiedział twierdząco, jednocześnie powodując całą lawinę nieprzewidzianych zdarzeń. Stawka jest ogromna a ryzyko jeszcze większe, nic więc dziwnego, że akcja pędziła na łeb na szyję. Występuję tu też jeden z moich ulubionych motywów, ponieważ w tej produkcji to protagoniści są tymi złymi. Niby nie jest to odczuwalne podczas seansu, bo gdzieś podświadomie kibicujemy im i mamy nadzieję, że nie zostaną złapani, ale w gruncie rzeczy są to oszuści i drobni przestępcy. Daje to ciekawy materiał do przemyśleń, a ja sama, szczerze mówiąc, nie wiem, jak zachowałabym się na miejscu Edamury wplątanego w barwny i niezwykle niebezpieczny światek oszustów.
Bohaterowie
Pomimo że osobiście nie zżyłam się z nimi specjalnie mocno, muszę przyznać, że są naprawdę dobrze wykreowani. Każdy z czwórki oszustów ma swój niepowtarzalny styl bycia i czuć od nich autentyczność. Dodatkowo, jako że są to osoby dorosłe, a nie, jak w większości produkcji, nastolatkowie, mają oni już duży bagaż doświadczeń zarówno pozytywnych, jak i negatywnych. Każdy z nich bycie oszustem postrzega w trochę inny sposób i jest to spowodowane ich wcześniejszymi przeżyciami. Podoba mi się, że przeszłość bohaterów wraz z rozwojem fabuły jest stopniowo odsłaniana, bo pod koniec okazuję się, że fragmenty te łączą się, dając nowe spojrzenie na wydarzenia fabularne.
Akcja
Jak można wywnioskować z wcześniejszego opisu, akcja jest naprawdę dynamiczna, choć ja osobiście nie odczuwałam napięcia, które powinno towarzyszyć ryzykowaniu życia. Brak w ewentualnym poziomie dramatyzmu rekompensują jednak zwroty akcji, które muszę przyznać wbiły mnie w fotel. Oprócz tego podoba mi się, że „zawód” oszusta (choć mimo wszystko moim zdaniem zbyt wybielany przez anime) został również przedstawiony z tej ciemnej strony jaką jest… samotność. Bo czy ktoś, kto ciągle zmienia twarze i tożsamości, może tak naprawdę zaznać szczęścia? Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznacznie podane przez twórców, ale kiedy dobrze wsłuchacie się w ending, czyli piosenkę o tym samym tytule, co anime, na pewno najdzie Was ochota do przemyśleń
Oprawa graficzna i dźwiękowa
Może grafika na pierwszy rzut oka nie powala, ale wraz z kolejnymi minutami zaczynałam się nią coraz bardziej zachwycać, zwłaszcza w odcinkach mających miejsce w Paryżu. Jest ona przemyślana i podoba mi się, że ma swój motyw przewodni, jakim są koty sprytnie ukryte przez twórców w tle. Zabieg ten czyni produkcję niepowtarzalną, ponieważ nigdy wcześniej nie spotkałam się z takim zamysłem i mam wrażenie, że być może autor chciał nam przez to coś przekazać, na przykład, że oszuści podobnie jak koty chodzą własnymi drogami i mają dziewięć żyć.
O ile grafika bardzo przypadła mi do gustu, to w muzyce nie dostrzegłam nic szczególnego, nie licząc endingu, który świetnie podobnie jak koty nie znalazł się tam przypadkowo.
Elementy charakterystyczne dla danego anime
Oprócz wcześniej wspomnianych kotów, w anime pojawia się dużo symboli, a konkretne przedmioty mają określone znaczenie. Sprawia to, że nie jest to tylko płytkie anime akcji skupione na dostarczeniu widzowi adrenaliny.
Wady
Szczerze mówiąc, nie usatysfakcjonowało mnie zakończenie, ale jest to moje osobiste odczucie. Poza tym, twórcy mogliby wpleść w anime więcej humoru, ponieważ poza nielicznymi scenami, nie ma go wcale. Mam wrażenie, że produkcja jest za bardzo nastawiona na akcję, zamiast bardziej wyeksponować temat samotności i zagubienia, który porusza.
Podsumowanie
Anime jest dla Ciebie, jeśli szukasz:
– Dynamicznej akcji
– Dobrze wykreowanych bohaterów
– Produkcji, gdzie główni bohaterowie są oszustami
– Ciekawych zwrotów akcji
– Wątków romantycznych
– Ukrytych motywów przewodnich
Anime nie jest dla Ciebie, jeśli szukasz:
– Zabawnej produkcji
– Wątku detektywistycznego
– Nastoletnich bohaterów
– Powolnej akcji
Ocena recenzenta:
Fabuła/Akcja – 9/10
Bohaterowie – 10/10
Oprawa graficzna – 8/10
Oprawa muzyczna – 5/10
Recenzentka: Xenia