!!!OTWORZYLIŚMY REKRUTACJĘ!!!
Zapraszamy wszystkich chętnych do naszego działu >>Rekrutacji<< !
Aktualnie rekrutujemy na stanowiska
- Uploader

Recenzja “Jujutsu Kaisen” po raz drugi

Jujutsu Kaisen

Jujutsu Kaisen to lekki horror, zawierający bardzo dużo akcji, głównie nastawionej na walkę. Powstało na podstawie mangi zilustrowanej i napisanej przez Gege Akutamiego. Odpowiedzialnym za anime było, myślę, że wszystkim dobrze znane, studio MAPPA, które wcześniej zajmowało się między innymi Shingeki no Kyojin, Kakegurui czy już wcześniej recenzowanym przeze mnie The God of High School. Za muzykę odpowiedzialny był Akiko Fujita.

Fabuła

Anime opowiada historię licealisty, Yuujiego Itadoriego. Jest to zwyczajny nastolatek, który często odwiedza swojego dziadka w szpitalu. To, co wyróżnia go z tłumu, to ponadprzeciętna siła fizyczna. Każdy klub sportowy zabiega o niego, jednak chłopak woli wolny czas spędzać z wyrzutkami ze szkolnego klubu okultystycznego. Pewnego dnia udaje im się znaleźć zapieczętowany przedmiot. Był to palec Sukuny, najpotężniejszej klątwy (swojego rodzaju demona/potwora nie z tego świata), jaka kiedykolwiek istniała. Wywiązuje się walka, w wyniku której Itadori połyka palec i staje się naczyniem demona, do którego należał. Wtedy poznaje Sorcerer Executives (szamanów jujutsu) Satoriego Goju i Megumiego Fushiguro, z czego ten pierwszy postanawia wykorzystać młodego chłopaka, aby ostatecznie pozbyć się najpotężniejszej klątwy.

Nie mogę powiedzieć, że anime posiada lekką fabułę. Mimo wszystko porusza ona trudniejsze tematy niż większość tego typu produkcji. Jednak ogląda się je bardzo przyjemnie. Ja nie umiałem się doczekać każdego odcinka, który wychodził. Było to spowodowane wywołaną u mnie ciekawością, gdyż Jujutsu Kaisen potrafi zbudować bardzo dobre napięcie, które towarzyszy nam przez całą serię.

Klątwy, które są nam ukazywane na przestrzeni serii moim zdaniem są świetną alegorią chorób XXI wieku, głównie depresji. Powstają na wskutek problemów ludzi, ich porażek czy też smutku i pochłaniają ich, ostatecznie prowadząc do śmierci. Cały ten zabieg jest interesujący i daje do myślenia.

Anime ma też swoje luźne momenty. Często powiązane z Satoru, który stwarza śmieszne sytuacje. W moim przypadku wywoływały uśmiech na twarzy. Podobnie zresztą jak jego kontakty z uczniami.

Klimat, który udało im się stworzyć jest cudowny. Lekka doza niepokoju, która pojawia się od czasu do czasu potrafi wywołać ciarki na plecach. Sam motyw manipulowania ludzkim ciałem, jego wyglądem, w pewien sposób przeraża i niepokoi. Oczywiście nie będzie to poziom takiego klasyka jak „To”, ale ciężko porównać bajkę do filmu.

Bohaterowie

Bohaterowie w Jujutsu Kaisen są bardzo barwni. Każdy z nich oferuje na swój sposób coś ciekawego i innego, a to, jak zostali napisani, sprawia, że bardzo przyjemnie się ich ogląda na ekranie.

Postacie nie są puste, wszyscy kryją za sobą jakąś historię, mniejszą albo większą. Pomimo, że seria dopiero się zaczyna mamy dobrze zarysowanych bohaterów, z uzasadnioną motywacją ich działań, a ich przeszłość powoli nam jest odsłaniania. W moim przypadku apetyt rósł w miarę jedzenia.

Ukazywanie ich w brutalny sposób idealnie wpasowuje się w cały klimat anime. Dodatkowo momentami wyglądają bardziej przerażająco niż antagoniści. Jednak potrafią w dynamiczny sposób zmienić się w zabawnych i śmiesznych, jeśli wymaga od nich tego sytuacja. Szczególnie trójka protagonistów.

Oprawa graficzna i dźwiękowa

Jujutsu Kaisen jest przepiękne, nawet w swojej ohydnej postaci. Kolory, chociaż brudne, są bardzo żywe, nadające realizmu całej serii. Widać, że studio nie bało się eksperymentować. Na ekranie często mamy pełno krwi, a sami bohaterowie potrafią przestraszyć.

Sposób ukazania zdolności magicznych bohaterów porwał mnie całkowicie. Był on interesujący, brutalny i przede wszystkim zapierający dech w piersiach. Ich wygląd był nieziemski, a najlepszym tego przykładem jest Goju i jego własny świat.

Animacje są bardzo dynamiczne i dopracowane, na wysokim poziomie. Walki są intensywne, sprawiają, że aż chce się je oglądać.

Jujutsu Kaisen posiada bardzo dobrą ścieżkę dźwiękową. Zaczynając od pierwszego openingu, który wpada w ucho, a dodatkowo jest bardzo ładnie zrobiony, ze scenami cieszącymi oko. Pominę fakt, że zawiera największe kłamstwo, ale to już zobaczycie sami. Drugi, podobnie jak pierwszy, pod względem wizualnym stoi na wysokim poziomie. Muzyka też jest przyjemna, ale zaczyna wchodzić na poważniejsze tony, co moim zdaniem oddaje dźwiękiem nadchodzące wydarzenia.

Ścieżka muzyczna, która towarzyszy nam na przestrzeni serii, wyróżnia się dopracowaniem. Buduje wspaniały klimat. Momentami wysokie tony wywoływały u mnie gęsią skórkę i idealnie wkomponowały się w mroczne sceny. Podczas walki otoczka dźwiękowa stawała się dynamiczna, bardzo pobudzająca i motywująca. Sprawiała, że nie mogłem oderwać wzroku od tego, co widziałem na ekranie, aż sam chciałem wstać i do nich dołączyć.

Podsumowanie

Jujutsu Kaisen to anime, które posiada dobrą, trzymającą się fabułę, ciekawych i tajemniczych bohaterów, a przede wszystkim, jego realizacja stoi na wysokim poziomie. Bardzo mi się podobało i myślę, że jeśli ktoś szuka czegoś żywego, z dużą ilością dobrze animowanej akcji, to powinien to obejrzeć. Dodatkowo, oglądając ją, możemy przemyśleć kilka istotnych problemów obecnego świata. W świecie Jujutsu Kaisen bawiłem się super.

Ocena recenzenta

Fabuła: 9/10
Bohaterowie: 8.5/10
Grafika: 9/10
Muzyka: 9/10

 

 

Rekomendacje

  Redo of Healer znamy rok premiery Oficjalna strona telewizyjnej adaptacji anime Rui Tsukiyo’s Kaifuku Jutsushi no Yarinaoshi: Sokushi Mahō to Skill Copy no Chōetsu Heal (Redo of Healer) ujawniła…

1. Ogłoszono wykonaców utworów do openingu i endingu anime Burning Kabaddi. Odcinek rozpocznie piosenka ”Fire Bird” Shunyi Ohiry i zakończy utwór ”Comin’ Back” Yumy Uchidy. Premiera anime w kwietniu tego…

Komentarze

Dodaj komentarz