Eiyuuou, Bu wo Kiwameru Tame Tenseisu: Soshite, Sekai Saikyou no Minarai Kishi Odcinek 12

Erokokijami pisze:

To jest wręcz przykre jak jak na ten tytuł studio lało ciepłym moczem naprawdę ciekawie i przyjemnie się seria zapowiadała, pierwsze 2-3 odcinki serii naprawdę miło mnie zaskoczyły, szkoda tylko że została tak totalnie zniszczona przy reżyserce i jestem wręcz pewien że gdyby jakieś za tą serię wzięło się jakieś porządne studio to na pewno wyszłoby to co najmniej dobrze

Graficznie to typowo jak większość serii bajkowa kraina, jasne kolory, kreska trafiła w moje gusta
Udźwiękowienie niestety leży
Fabularnie to istna tragedia materiał źródłowy cięty chyba przez gimnazjalistę, a szkoda bo potencjał miało to naprawdę spory, reinkarnacja faceta w kobietę (Ehhh, a myślałem że to jest popularne tylko w Polskich kabaretach) i tutaj już niestety zawinił autor jako można było to naprawdę lepiej rozegrać dzieciństwo.
Co mnie najbardziej boli zapomnieli całkowicie o początkowym wątku który przyświecał tej serii jakim był reinkarnacja faceta w kobietę, tymczasem praktycznie od 3 odcinka o tym już całkowicie zapomniano

Tragiczne jest jak bardzo spieszyli się z zaadaptowaniem jak największej części materiału kosztem dokładniejszego przedstawienia postaci i jak widać wyszło jak wyszło Postacie płytkie jak morze bałtyckie
Szkoda ze zmarnowali potencjał głównej bohaterki osobiście jestem sporym fanem postaci typu battle freak, sporą lipą była niechęć bohaterki do zyskania tej runy czy co to ram było by ostatecznie i tak nie kryjąc swoich mocy… Okropnie mnie tego typu zagrania irytują
Postacie poboczne podobnie całkowicie bez wyrazu plusem mógłby być tutaj antagonista który zdołał mnie całkiem zainteresować swoją osobowością

Ostatecznie ciężko tą serię jakkolwiek ocenić bo odczucia mam totalnie zmieszane, niezmiernie mnie zdenerwowało że twórcy oszczędzali czas antenowy na tnąc materiał jak przedszkolak wyprawkę, ale nie szczędzili zaś by wpleść do serii fanserwis czy sceny łaźniowe, wątpię by doczekała się kontynuacji i osobiście nie bardzo bym tego też wyczekiwał chociaż znając życie że w przypadku jak wyjdzie to pewnie obejrzę