Sto lat temu między ludzkością a bestiami toczyła się wielka wojna. Po zakończeniu wojny zaproponowano coroczną tradycję, w ramach której składano ofiarę z kobiet do spożycia przez Króla Zwierząt. Ta tradycja jest kontynuowana, do czasu gdy 99. ofiara, 15-letnia Sariphi, zostaje zabrana ze swojej wioski do królestwa Ozmargo, w którym żyją bestie, a wstęp dla ludzi jest zabroniony.
Ale Sariphi nie przypomina poprzednich ofiar. Jej optymizm i brak strachu przed bestiami i jej losem zaskakuje skądinąd przerażającego Króla. Zaintrygowany poświęceniem księżniczki i jej historią, pozwala jej swobodnie wędrować po królestwie aż do nocy objawienia, pomimo potencjalnego oburzenia. Sariphi i król nie wiedzą, że ich krótki czas spędzony razem powoli zaczął zapowiadać coś niewyobrażalnie innego dla przyszłości Ozmargo.
Najlepszej pamięci to ja nie mam ale jakoś inaczej zapamiętałem baśń o pięknej i bestii co nie zmienia faktu że początek był dość zabawny
Jakby na to nie spojrzeć pierwszy odcinek mnie wręcz oczarował według mnie jest czystym złotem
Jak polski rząd jest w stanie opodatkować dosłownie wszystko tak Japońce są w stanie nawet zaadaptowaną już wiele razy wręcz wyciśniętą do cna baśń francuskiej pisarki z 18 wieku przekształcić w coś czego jeszcze nie grali
Jestem pełen podziwu bo po zaledwie pierwszym odcinku ta seria mnie mile zaskoczyła
Jezu serio zapowiada się świetnie mi się mega podoba