Szesnastoletnia Ai Hoshino jest utalentowaną i piękną idolką, uwielbianą przez swoich fanów. Jest uosobieniem czystej, młodej panny. Ale wszystko, co się świeci, nie jest złotem.
Gorou Amemiya jest wiejskim ginekologiem i wielkim fanem Ai. Kiedy więc ciężarna idolka pojawia się w jego szpitalu, jest bardzo zdumiony. Gorou obiecuje jej bezpieczny poród. Nie wie, że spotkanie z tajemniczą postacią spowoduje jego przedwczesną śmierć - a przynajmniej tak mu się wydawało.
Otwierając oczy na kolanach ukochanego idola, Gorou odkrywa, że odrodził się jako Aquamarine Hoshino — nowonarodzony syn Ai! Gdy jego świat wywrócił się do góry nogami, Gorou wkrótce dowiaduje się, że świat showbiznesu jest usiany cierniami, a talent nie zawsze rodzi sukces. Czy uda mu się ochronić uśmiech Ai, który tak bardzo kocha, z pomocą ekscentrycznego i nieoczekiwanego sojusznika?
Pomimo że seria ma swoje wzloty i upadki tak no kiepsko jej idzie dawkowanie fabuły, czy też raczej za dużo daje podpowiedzi odnośnie ważnych momentów
Strike the Blood pomimo że samo w sobie wybitne nie było tak według mnie dawkowanie ważnych informacji dobrze tam wychodziło, raz na ruski rok rzucili jakąś ciekawostka czy też retrospekcja i dla widzą była to równocześnie ulga jak i czas na zdenerwowanie się
Na ten moment główną zaletą serii pozostaje tylko grafika
gdzie jest 11 odcinek aaa
oby nie ;pppp
dosłownie, wszyscy wiemy za kana ma kompleksy mnie denerwuje ze zrobili z niej taka bekse
Tiaaa wszystko super, ale mam jedno pytanie…
Czy. Ship. Kana x Aqua. Ma. Jakiekolwiek. Szanse???
Muszę wiedzieć TwT
jutro premiera ostatniego odcinka, jakie przewidywane opóźnienie w reploadzie?
Będzie dzisiaj wieczór najpóźniej.
fr fr
Szkoda ze odcinek nie wnosi nic więcej niż kompleksy kany. Moim zdaniem najmniej interesujący odcinek narazie :/