W świecie, gdzie można zmienić swoją duszę w broń, istnieją magiczni rycerze. Ich zdolności oceniane są w skali od A do F, przy czym jest to poziom wrodzony i niezmienny. Ikki Kurogane pochodzi z zasłużonej rodziny, ale ma tylko najniższy stopień, skąd przezwisko "Najgorszy" i szykanowanie. Jednakże jest to osoba niepoddająca się przeciwnościom losu.
Pewnego dnia wpada na przebierającą się Stellę Vermillion, europejską księżniczkę o dużym temperamencie i mocy magicznej na poziomie A, którą zdołała okiełznać dzięki ciężkiej pracy. Przybyła do Japonii szukając sposobu dalszego rozwoju swoich zdolności dla dobra ojczyzny. W wyniku niezręcznej sytuacji dochodzi do pojedynku, na który "Najgorszy" Kurogane, ku zdziwieniu Stelli, przystaje. Czy stosowany system oceniania oddaje możliwości rycerza? Jak rozwiną się ich relacje, gdy zrozumieją, jak wiele ich łączy?
Ehh mimo swoich lat seria ma zadziwiająco piękną animację, rzekłbym ze jest ona lepiej zrobiona niż w przypadku 3/4 premier od 2018 roku
Pięknie zostały przedstawione również emocje towarzyszące wszelakim wydarzeniom czy bohaterom, no normalnie aż chce się do tej serii wracać rok w rok
Noi oczywiście to jest stara dobra szkoła tworzenia anime kiedy to nie olewa się animacji, w kluczowych momentach Graficznie jest arcydziełem i co się rzadko ostatnimi czasy zdarza zarówno opening jak i ending są równocześnie miłe dla oka jak i ucha
ten jego miecz przypomina mi miecz Abaraja Renji’ego (z Bleacha)
Tiaaa fajne te czasy mają w 0, 3 sekundy to normalny człowiek nawet nie pomyśli by palcem kiwnąć… 14:27 czy to tylko mi się skojarzyło z Goku z DB? On również był na tyle durny ze cieszyła go walka z silniejszymi od siebie… “Ekscytujące co? Sam jesteś nieźle szajbniety” no 1 do 1 jak Goku