Dungeon ni Deai wo Motomeru no wa Machigatteiru Darou ka IV: Shin Shou – Meikyuu-hen Odcinek 11

Erokokijami pisze:

No nie ma to jak kulturalne potwory, poczekają aż Postacie skończą dialog, dadzą czas by leczyć na wpół zmarłego typa i dla odmiany zajmą się reszta przy tym nie zabijając co ważniejszych postaci

Ten cour był początkowo dosyć kiepski ale ostatecznie poszedł w bardzo dobrym kierunku naprawdę mi się spodobał motyw Juggernauta i zalążki jego pojedynku z Dzwonkiem tylko jestem ciekaw jak chcą poprowadzić drugi cour skoro w tym Dzwonek nie ubił zmory lochu… Żeby tylko nie było że przez następne 10 odcinków będzie się szlajał po lochach do momentu gdy w ostatnim ostatecznie ubije maszkare, bo czuje ze zanudzę się wtedy na śmierć, stety niestety nie przypadło mi do gustu pomysł z Amfisbena, ale zgaduję że jakieś wyzwanie musieli postawić przed resztą by nie tylko Bell się wyróżniał, nie zdziwi mnie gdy pokonają Amfisbene połowa wyleweluje