Kaichou wa maid-sama
“Kaichou wa maid-sama”, znane również jako “Służąca Przewodnicząca”, to łącznie 26-odcinkowe anime, które powstało w 2010 roku.
Fabuła
Historia skupia się na dziewczynie o imieniu Misaki Ayuzawa, która od niedawna jest przewodniczącą szkoły. Znana jest ze swojej stanowczości oraz tego, że strasznie nie przepada za chłopakami. Szybko wprowadziła porządek i zyskała szacunek… albo po prostu strach przed nią. W każdym razie, nawet szkolni chuligani jej nie podskakują.
Rodzina Ayuzawy nie należy do najbogatszych, dlatego dziewczyna zdecydowała się na podjęcie dodatkowego zajęcia. Pracuje w kawiarence, w której kelnerki przebierają się za pokojówki. Lubi tą pracę, ale trzyma ją w niemałym sekrecie, ponieważ obawia się, że gdyby uczniowie się o tym dowiedzieli, wyśmialiby ją. Nie jest w stanie zachować tajemnicy przez długi czas, ponieważ pewnego razu do kawiarenki przychodzi chłopak ze szkoły – Takumi Usui. Dziewczyna była bardzo zaskoczona i zestresowana, bo nie chciała, by ten powiedział o swoim odkryciu innym. Nie musiała się jednak martwić. Usui nie miał zamiaru się tym z nikim dzielić. Bardzo cieszył się, że tylko on o tym wie i uważał to za coś wyjątkowego, mimo że bezpośrednio tego nie pokazywał.
Wkrótce ich relacja zaczyna się rozwijać. Mimo pewnej początkowej niechęci, Misaki i Usui spędzają ze sobą mnóstwo czasu – w szkole, w kawiarence, a czasem nawet razem wracają do domu. Dzięki Takumiemu, przewodnicząca zaczyna bardziej brać pod uwagę zdanie chłopców, czego wcześniej nie robiła. Oboje udają, że nic ich nie łączy, mimo że każdy dobrze wie, że jest inaczej.
“Kaichou wa maid-sama” to anime z gatunku romans, ale szczerze mówiąc, nie jest to najlepsza seria miłosna, jaką możecie obejrzeć. Wątki romantyczne rozwijają się raczej długo i nie ma ich zbyt wiele. Bardziej obserwuje się ich zwyczajne życie, niż miłosną relację.
Nie oznacza to jednak, że jest to słaba produkcja. W serialu bardzo dużo się dzieje, ale w sposób przejrzysty. Praktycznie w każdym odcinku jest nowa historia, dzięki której wprowadzane są nowe postacie lub pokazywane różne uczucia obecnych bohaterów. To taka przyjemna, zabawna, szkolna komedia.
“Służąca przewodnicząca” bardzo mi się podobała. Obejrzałam ją w krótkim czasie, bo nie mogłam się od tego oderwać. Każdy odcinek jest wciągający.
Bohaterowie
Postacie w tej produkcji są naprawdę świetne. Wygląd i charakter głównych bohaterów jest bardzo dobrze przemyślany. Mimo że są zwykłymi nastolatkami, to i tak wyróżniają się w tłumie. Są ciekawi i łatwo ich polubić. Ogromny plus to również postacie poboczne. Każda z nich jest interesująca i ma inną osobowość. Podczas anime zapoznajemy się z nimi, co tylko nas do nich zachęca. Są godni uwagi.
Oprawa muzyczna i graficzna
Opening tej serii jest po prostu niesamowity. Idealnie pasuje do serii oraz szybko wpada w ucho. Długo po zakończeniu oglądania nadal nuciłam tę piosenkę. Jest świetna.
Jeśli chodzi o endingi, to są one dwa. Oba tak samo dobre, wspaniale zakańczające odcinek i zachęcające do oglądania kolejnych.
Grafika to również duży plus tego anime. Kreska, cienie i ruchy są świetne. Fajnie wygląda to, że pomieszczenia czy inne tła są typowo rysunkowe, jakby rozmazane. Dzięki temu postacie są najbardziej wyraziste. Często osoby poboczne są narysowane w minimalistyczny sposób, co sprawia, że to mówiący bohater najmocniej rzuca się w oczy.
Podsumowanie
“Kaichou wa maid-sama” polecam każdemu, kto lubi zabawne romanse. Wiele się tam dzieje, dlatego niemożliwe jest, by się nudzić. Gwarantuję miłe spędzenie czasu.
Ocena recenzenta
Fabuła: 9/10
Bohaterowie: 9/10
Muzyka: 8/10
Grafika: 9/10
Recenzentka: Aeshymv
