Recenzja “Somali to Mori no Kamisama”

Somali to Mori no Kamisama

 

Somali to Mori no Kamisama wyemitowane w sezonie zimowym 2020 roku przez studio Satelight. Historia bazuje na mandze autorstwa Yako Gureishiego.

 

Fabuła

 

Akcja przedstawiona w anime ma miejsce w świecie ludzi, nad którym przejęły władzę demony, gobliny i inne potwory. Ludzie, ze względu na wyrafinowany smak i dobrą jakość mięsa, są prześladowani oraz zabijani, skutkiem czego, ich populacja jest bliska wymarciu. Pewnego dnia w lesie, Golem spotyka smutną i samotną dziewczynkę.

Strażnik lasu postanawia jej pomóc, w związku z tym, dziewczynka nazywa go swoim tatą. Początkowo ich relacja była oporna, lecz z czasem, Golem, mimo krótkiego czasu życia, jaki mu pozostał, postanawia wesprzeć Somali i odnaleźć ludzi, którzy się nią zaopiekują. Postanawiają razem opuścić las, tym samym wybierają się na długą oraz niebezpieczną podróż. Ku zmniejszeniu zagrożenia poza obrębem lasu, Strażnik przebiera dziewczynkę za Minotaura. Podczas ich wędrówki spotykają różne potwory, które nie zawsze okazują się żądne ludzkiej krwi, te dobre zazwyczaj dzielą się swoimi doświadczeniami życiowymi oraz historiami, które mają ogromny wpływ na dalszy rozwój relacji ojca i córki. Te złe stanowią zagrożenie dla życia Somali. Aby uniknąć jej śmierci, protagoniści muszą wykazać się sprytem oraz kreatywnością.

Relacja Somali i Golema, jest perfekcyjnym przedstawieniem siły uczuć łączących córkę i ojca. Niejednokrotnie Strażnik Lasu poświęca swoje dobro, aby zapewnić bezpieczeństwo podopiecznej. Ich więź jest pełna kontrastu, ponieważ tytułowa bohaterka jest energicznym dzieckiem, które wymaga zabawy, miłości, opieki i ciepła. Z kolei Golem jest postacią pozbawioną emocji. Bardzo ciężko zmierzyć się mu z zapotrzebowaniami wychowanki. Nie jest on w stanie pojąć jej zachowania oraz podstawowych uczuć. Z czasem jednak, wola córki oraz historie napotkanych bohaterów, są wystarczające, aby zmienić jego punkt widzenia na świat.

Fabuła jest bardzo dobra. Spokojny oraz delikatny klimat, uzupełniany przez swoją nieprzewidywalność. Przedstawienie problemów relacji małego dziecka i opiekuna wykonane wyśmienicie, w subtelny sposób. Sam wątek łączący dwie odmienne postacie, które się nawzajem dopełniają jest dobrze rozwinięty oraz ciekawy.

 

Bohaterowie

 

Postacie epizodyczne przedstawione w tej produkcji zostały ukazane w sposób miły w odbiorze. Każda z nich wniosła istotne informacje do fabuły. Przedstawiane przez nich historie rozszerzały perspektywy protagonistów pod każdym względem. Umożliwiały im poznanie różnych punktów widzenia, co było niezbędne do ich dalszego rozwoju.

Główna postać – Golem – to bohater dynamiczny. Początkowo pełnił rolę postaci tajemniczej, podejmującej się nieuzasadnionych działań, które zostawiały po sobie nutkę niepewności. Jedynym argumentem, jakim się posługiwał, był brak emocji, lecz, czy była to prawda? Może i tak, lecz z upływem czasu, gdy na swojej drodze spotykał obce istoty, które chętnie dzieliły się swoimi historiami oraz przeżyciami, zaczął dostrzegać piękno, które wcześniej nie było dla niego osiągalne.

Drugą postacią, na której chciałbym się skupić, jest Somalia. Jej przeszłość jest na chwilę obecną dla nas obca. Nie zna swoich rodziców, dlatego gdy zobaczyła Golema, to jej pierwszym skojarzonym słowem było „tata”. Potrzebowała ciepła, które nie zawsze było zapewniane przez jej opiekuna. Mimo trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła, nie przestała wierzyć w cudy tego świata. Na każdym kroku poszukiwała radości, miłości oraz zabawy. Podczas męczącej podróży starała się urozmaicić ją z całych sił, aby czas spędzany z tatą wiązał się z najlepszymi wspomnieniami. Jej postać to idealne odzwierciedlenie potrzeb dziecka, które w trudnych warunkach szuka promyku nadziei.

 

Oprawa graficzna i muzyczna

 

Grafika od pierwszych scen wywołuje euforię. Widać, że studio Satelight zainwestowało czas w ilość szczegółów zawartych w tle, które zwalają z nóg swoją dokładnością oraz urozmaiceniem barw. Dominowały jasne i jaskrawe kolory, co bardzo dobrze odnosiło się do całej scenografii egzotycznego świata. Oczywiście, jeśli sytuacja tego wymagała, nie brakło ciemnych oraz stonowanych barw, co tworzyło trochę kontrastu.

Muzyka w anime była rewelacyjna i idealnie podkreśliła delikatną fabułę. Zaczynając od charakterystycznego openingu, który był perfekcyjnym wprowadzeniem do klimatu oraz historii, które towarzyszyły nam do końca odcinka. Ścieżka dźwiękowa wprowadza w stan relaksu oraz spokoju, a mimo wszystko potrafi nabrać tempa, gdy zobowiązuje do tego scena, dzięki czemu oglądanie staje się przyjemniejsze.

 

 

Podsumowanie

 

Miłość, wolność, swoboda. Pojęcia niezbędne, a nieraz trudne do osiągnięcia. Oglądając Somali to Mori no Kamisama, jesteśmy w stanie wczuć się w atmosferę oraz relacje panujące między bohaterami. Niejednokrotnie delikatne tematy przedstawione w cudowny sposób wywoływały wzruszenie. Cudowna oprawa muzyczna oraz graficzna jedynie pogłębiała ten efekt. Pogodna atmosfera, która cechuje wszystkie odcinki, działa odstresowywująco, więc jest to dobre anime na gorsze dni. Z całego serca jestem w stanie polecić ten tytuł każdemu miłośnikowi okruchów życia oraz fantasy, a także każdej osobie, która potrzebuje spokojnej serii, na której będzie mogła się wzruszyć.

 

Moja ocena:

Fabuła: 8.5/10
Bohaterowie: 8,5/10
Oprawa graficzna: 9.5/10
Oprawa muzyczna: 10/10

 

Recenzent: Miq

 

Seria do obejrzenia na stronie tutaj.

Rekomendacje

Appare-Ranman! Appare-Ranman! to mieszanka komedii, przygodówki oraz akcji, początkowo bazowała na scenariuszu własnym, lecz z czasem światło dzienne ujrzała manga autorstwa Dong-Shik Ahn. Anime jest dziełem studia P.A. Works, które…

Informacje o produkcji Tensei shitara Slime Datta Ken, czyli „Odrodzony jako galareta”, to japońska seria light novel napisana przez Fuse z ilustracjami Mitz Vah. Pierwotnie była publikowana za pośrednictwem strony…

Komentarze

Dodaj komentarz