Jigokuraku Odcinek 7

Erokokijami pisze:

Tiaaa okularki mu wzięła, chyta za swój scyzoryk i ponownie odwala maniane bo nie da rady
Ja się pytam co za geniusz dał facetowi w dodatku takiemu ciapowatemu Asaemonowi piecze nad kunoichi wyspecjalizowaną w uwodzeniu, chcąc nie chcąc logicznym posunięciem byłoby prędzej wysłanie Sagiri albo faceta który tak ładnie urządził kurtyzane w 3 odcinku

Sagiri to dopiero mamuśka, prawie spadłem z krzesła w momencie jej przebłysku Instynktu macierzyńskiego względem młodej

Osobiście uważam że ci nieśmiertelni zostali kiepsko przedstawieni, ot zwykła pusta postać można by rzec, ale nie skupiając się ba opisie lecz na dosłownie 3 scenach z nimi stwierdzenie że obraz wart jest tysiąc słów jest jak najbardziej pasujące