Monster Odcinek 71

TV Sub Dodano w dniu 31 sierpnia, 2020 · ? views · Dodane przez Vorzech · anime Monster
Rozszerz
Wyłącz Światło

Oglądaj Monster Odcinek 71 online pl, nie zapomnij o udostępnieniu odcinka w serwisach społecznościowych! Anime Monster pl w najlepszej jakości i bez reklam tylko na desu-online.pl. Sprawdź również nasze pozostałe serie!

Napisy: [SRS]

Discord Desu-Online.pl

Monster

モンスター
Ocena 8.73
Status: Zakończony Studio: Rok produkcji: 2004 Czas trwania: 24 min. na ep. Sezon: Typ: TV Odcinki: 74
Anime opowiada historię młodego chirurga - Kenzou Tenmy, nazywanego geniuszem w swoim fachu, przed którym drzwi do kariery dopiero się otwierają. Jego życie usіane jest różami. Spełnia się zawodowo pomagając ludziom, co sprawia mu największą przyjemność, i jest zaręczony z piękną córką dyrektora szpitala - nic tylko pozazdrościć. Jedynym warunkiem utrzymania tego stanu rzeczy jest bezgraniczne posłuszeństwo szefowi. Pewnego dnia do szpitala trafia mały chłopiec, który został postrzelony w głowę. Kenzou, jako najlepszy chirurg w całym szpitalu, zostaje przydzielony do tej operacji. Gdy szykuje się do pierwszego cięcia, na salę operacyjną przychodzi lekarz, oznajmiając wolę dyrektora - Tenma ma zostawić pacjenta i poprowadzić inny zabieg, a mianowicie burmistrza, który obiecał sporą dotację na rzecz tej placówki. Dotychczas uległy lekarz, gotowy wypełnić każdy rozkaz, sprzeciwia się decyzji przełożonego i zamiast bogacza ratuje chłopca. W rezultacie zostaje zdegradowany do najniższej możliwej pozycji w szpitalu, a narzeczona zrywa z nim. W jednej chwili jego idealne i luksusowe życie legło w gruzach. Faktyczna fabuła zaczyna się dziewięć lat później – do szpitala trafia świadek morderstw par w średnim wieku, który ucieka z placówki, a w pogoń za nim udaje się nasz bohater – Kenzou. Dociera on do kilkupiętrowego parkingu, na którym spotyka młodego, blondwłosego mężczyznę, a przed nim błagającego go o przebaczanie uciekiniera ze szpitala. Nie wiedzieć czemu młodzieniec wyciąga spod marynarki pistolet i strzela do świadka, dziękując przy tym doktorowi za uratowanie mu kiedyś życia. Tenma zdaje sobie sprawę, że ten mężczyzna to chłopiec, którego uratował dziewięć lat temu. Zabójcy udaje się uciec z miejsca zbrodni, a jedynym potencjalnym winowajcą zabójstwa staje się sam doktor. Kenzou, wiedząc że to on uratował życie mordercy, obarcza się winą za śmierć świadka. Chirurg rozpoczyna swoje własne śledztwo, by złapać zbrodniarza, w którego winę nawet policja nie chce uwierzyć.

Pozostałe Odcinki

Monster Odcinek 70

Dodane przez: Vorzech Dodano: 4 lata temu

Monster Odcinek 72

Dodane przez: Vorzech Dodano: 4 lata temu
Fanpage na facebook desu-online.pl

Komentarze

  1. neko pisze:

    no nieeee grimmer byl moja ulubiona postacia :c

  2. Gnom pisze:

    jezu ale się poryczałam uwielbiałam Grimmera…

  3. avpol pisze:

    nie no to był mój ulubiony (*)

  4. wetfwb pisze:

    Nie jestem jakimś wielkim znawcą Japońskiego, ale wydaje mi się, że jest tu poważny błąd w tłumaczeniu (widziałam inne i w nich wszystko składa się w całość, ale tutaj nie). Chodzi o to, co Grimmer mówi Tenmie na temat zajścia w budynku. Normalnie było to tłumaczone tak, że TYM razem Grimmer zrobił to sam dla siebie. Wcześniej zawsze był kontrolowany przez skrajne uczucia jak strach czy nienawiść i często nie pamiętał co robił. Nie ważne jak nazwiemy jego alter ego, Steinerem czy kimkolwiek, Grimmer był skrajnie niestabilny i padał ofiarą chaosu wytworzonego w swojej głowie. Ale tym razem było inaczej, i to jest ta kulminacja, to nadaje sens jego podróży, to pozwala mu odzyskać godność i w świadomy sposób zreflektować się nad swoim życiem. Podczas czasu spędzonego z Tenmą i innymi coraz częściej przestawał pozwalać żeby życie nim miotało, a w zamian zaczął tego życia głęboko doświadczać. Dokładne wymienienie na którym piętrze kogo wykończył (przecież wcześniej, utraciwszy kontrolę nad sobą, nie pamiętał takich rzeczy), a także “Nie, nie pojawił się. Uczyniłem to wszystko własnym gniewem…” … to uzyskanie autonomii idealnie się wpasowuje w jego historię

    Tak więc mówienie że Steiner „nigdy nie istniał” trochę unieważnia jego rozwój jako osoba

Dodaj komentarz