UWAGA
SERIA PORUSZA TEMATY DRAŻLIWE DLA NIEKTÓRYCH ODBIORCÓW, TAKIE JAK: SAMOBÓJSTWO, SAMOOKALECZANIE, DEPRESJA.
Wonder Egg Priority
Seria oryginalna wyprodukowana przez studio CloverWorks, twórców tytułów takich jak “Darling in the Franxx”, “Horimiya” czy też “Yakusoku no Neverland”. Anime swój debiut miało w sezonie zimowym 2021 roku, a finałowy odcinek został wypuszczony w sezonie wiosennym tego samego roku. Seria liczy 13 odcinków (format 12+1 special), z czego ostatni odcinek (special) trwa około 47 minut. Warto wspomnieć, iż “Wonder Egg Priority” to połączenie gatunków takich jak: dramat, horror, fantastyka i psychologia. Moim zdaniem jest to dość niestandardowe połączenie, ale świetnie wykonane.
Krótki opis serii
Na początku chciałbym przedstawić Wam mniej więcej fabułę serii. Śledzimy losy czterech protagonistek (Ai Ohto, Neiru Aonuma, Rika Kawai, Momoe Sawaki) w wieku nastoletnim. Każda z nich zmaga się z utratą ważnej im osoby, która zmarła na skutek samobójstwa. Mimo wszystko gimnazjalistki są w stanie uratować te osoby. Jest to możliwe poprzez ochronę dziewczyn wyklutych z “Wonder Egg” w walce z demonami, która ma miejsce w snach głównych bohaterek.
Sen i horror inny niż koszmar?
Sny mają miejsce w najróżniejszych miejscach. Jesteś w stanie połączyć swoje sny w jedno? Może mają coś wspólnego ze sobą? Sny naszych bohaterek mają dwie wspólne rzeczy. Pierwszą jest fakt, iż walczą w obronie wyklutych dziewczyn, tym samym dając im szanse na powrót do rzeczywistego świata po tym, jak odebrały sobie życie. Drugą kwestię pełni miejsce snów, gdyż jest ono ściśle powiązane z osobą, którą pragną uratować. To właśnie tam znajdują się posągi ich bliskich osób (które w odpowiednim czasie zamienią się w istoty żywe). To właśnie w tych snach odbywają się walki z licznymi demonami koszmarów, podczas których muzyka nabiera dramatycznego akcentu, tym samym nadając tempa i charyzmy walce.
Kontrast pomiędzy tłem a tłem?
Czy przykuwa Waszą uwagę tło anime? Jeśli nie, to jak najbardziej zachęcam do zmiany, w szczególności podczas seansu “Wonder Egg Priority”. Sceneria jest wręcz przepiękna. Możemy spotkać kadry, które są niemal jak prawdziwe, oraz ich przeciwieństwo, czyli kolorowe i pobudzające wyobraźnie światy fantastyczne. Graficy odwalili kawał dobrej roboty, jeśli chodzi o kontrast pomiędzy dwoma innymi krainami. “Świat Jajek”, czyli miejsce, w którym protagonistki zakupują jajka, to świat zamieszkiwany przez Acca i Ura-Acca, czyli dwóch manekinów, które są odpowiedzialne za prawidłowe prowadzenie bohaterek w ich misjach. To właśnie to miejsce umożliwia dziewczynom walkę w snach.
Psychika jest skomplikowana…
“Wonder Egg Priority” to tytuł nasycony psychologią i wszystkim z tym tematem związane. Portrety psychologiczne protagonistek zostały tutaj perfekcyjnie ukazane. Poznajemy sens ich działań, co łączyło je z ofiarami samobójstwa oraz z jakimi problemami zmagają się na co dzień. Pragnąc ocalić samobójczynie, dziewczyny są zmuszone do walk podczas snów (nie zapominając o utracie 500¥, czyli kwoty jajka), skutkiem czego nawet podczas nocy są skazane na wysiłek psychiczny. Co gorsza, są narażone na utratę życia lub zdrowia, gdyż oba światy są ze sobą połączone, co stanowi dla nich nie lada zagrożenie.
Mimo wszystko walczą w szczytnych celach, każde wyklute jajko to samobójczyni, której głównym przeciwnikiem jest “Wonder Killer”, który jest odzwierciedleniem ich traumy za życia, przez to protagonistki poszerzają swoje horyzonty na temat problemów innych ludzi lub mogą spojrzeć na dane sytuacje z punktu widzenia ofiary.
Chciałbym rozwinąć trochę temat problemów bohaterek. Niektóre zmagają się z problemami akceptacji wśród rówieśników, są wyzywane przez ubiór i wygląd. Inne z kolei mają problemy z rodziną, przyjaciółmi, wyrażaniem emocji itp. Tym samym ich morale lecą gwałtownie w dół, a mimo wszystko nadal mają siły, aby ratować samobójczynie.
Jak można zauważyć, są to przyziemne problemy, które mogą dotyczyć każdego człowieka, dzięki czemu jest nam łatwiej się utożsamiać z konkretną postacią. Śledzimy ich losy, decyzje, które często są podejmowane pod wpływem impulsu. Ile są w stanie poświęcić, aby przywrócić zmarłe osoby do życia?
Mistrzostwo drwiny z widza
Nie okłamujmy się, ale “Wonder Egg Priority” mimo świetnego wykonania zawiodło widzów wielokrotnie. Myślicie pewnie, jak do tego doszło? Odpowiedź jest prosta. Wystarczy w dwunastoodcinkowej serii wcisnąć powtórzenie jako pełny odcinek. Dokładnie tak, odcinek 8 jest powtórką wcześniejszej historii. Co jest mocnym rozczarowaniem dla widza, który zamiast nowych losów protagonistek, dostaje powtórzenie wiadomości z zaledwie kilku odcinków, których wątki nie były tak bardzo obszerne, aby przeciętna osoba zdążyła o nich zapomnieć.
Dodatkowo jedną z największych klap, jakie anime może zaliczyć, jest okropne zakończenie. Zacznijmy od tego, iż studio miało przerwę długości około trzech miesięcy pomiędzy dwunastym a trzynastym odcinkiem (odcinkiem specjalnym). Po czym każdy oczekiwał efektu godnego podziwu. Szczególnie, gdy twórcy zapowiedzieli, iż długość ostatniego odcinka będzie zbliżona do 50 minut. Niestety ekscytacja umarła wraz z premierą ów odcinka, który trwa około 47 minut, z czego, uwaga, połowa to jest kolejna powtórka serii! Gdyby tego było mało, to finałowy odcinek został wykonany (moim zdaniem) na resztkach budżetu. W drugiej połowie odcinka występują takie zjawiska jak: postacie biegnące w miejscu, nadmiar scen bez animacji albo z zapętloną animacją, gorsza oprawa graficzna (różnica jest ogromna w porównaniu z pierwszymi odcinkami tej serii), która czasami nie pokrywała się z muzyką. Niestety wad tego odcinka jest jeszcze więcej. Pragnę zauważyć, iż był to finałowy odcinek serii, a rozwiązał on dosłownie skromną ilość wątków, ba wprowadził nawet nowe, które prawdopodobnie zostaną bez oficjalnych rozwiązań i będą zwykłymi domysłami widza, co mogło się dalej wydarzyć.
Podsumowanie
Mimo rozczarowań powiązanych z ósmym oraz trzynastym odcinkiem uważam, iż seria jest godna polecenia. Zawiera ważne tematy, które nie są wepchnięte na siłę, a w połączeniu z fabułą mają jak największą rację bytu. Tytuł jest również dopieszczony znakomitą oprawą muzyczną, która idealnie wpasowuje się w klimat oraz grafiką, która balansuje pomiędzy realistycznymi scenami a ujęciami barwnego i ekscentrycznego świata snów. Same bohaterki są zróżnicowane oraz ciekawe, a ich portrety psychologiczne są dopracowane tak, że niektórzy pewnie byliby w stanie się z nimi utożsamiać. Na dodatek fabuła zapewnia ciągłą ekscytację oraz niepewność, gdyż płynne wprowadzanie wątków często zmienia losy bohaterów, a sam widz może oniemieć z zachwytu.
Recenzent: Miq
