Banana Fish Odcinek 24

TV Sub Dodano w dniu 6 grudnia, 2020 · ? views · Dodane przez Vorzech · anime Banana Fish
Rozszerz
Wyłącz Światło

Oglądaj Banana Fish Odcinek 24 online pl, nie zapomnij o udostępnieniu odcinka w serwisach społecznościowych! Anime Banana Fish pl w najlepszej jakości i bez reklam tylko na desu-online.pl. Sprawdź również nasze pozostałe serie!

Napisy: Wtas, seba609

Discord Desu-Online.pl

Banana Fish

Ocena 8.41
Status: Zakończony Studio: Rok produkcji: 2018 Czas trwania: 22 min. na ep. Sezon: Typ: TV Odcinki: 24
Natura uczyniła Asha Lynxa przystojnym mężczyzną, życie natomiast zimnym i bezwzględnym zabójcą. Zaadoptowany i wychowany przez mafijnego bossa Dino Golzine, w wieku siedemnastu lat porzuca świat stworzony przez swojego przybranego ojca, zakładając przy tym swój własny, mały gang. Przeszłość jednak nie daje mu spokoju, gdy Dino dowiaduje się o sekrecie, który w Wietnamie doprowadził starszego brata Asha do szaleństwa. W tym samym czasie do Nowego Jorku przybywa Eiji Okamura, fotograf o czystym sercu, który poznaje młodego Lynxa i zostaje wciągnięty w wir wydarzeń rozpętany tajemniczym hasłem – Banana Fish.

Pozostałe Odcinki

Banana Fish Odcinek 23

Dodane przez: Vorzech Dodano: 3 lata temu
Fanpage na facebook desu-online.pl

Komentarze

  1. Nazwa pisze:

    Przyjemnie się oglądało, ale zakończenie to było kompletnie ustawione
    Sing mógł rzucić walizkę na piętro niżej zamiast w ogień – mogliby po nią zejść
    Golzine przebiegł z parteru na X piętro przez panel sterowania bez utraty krwi i zdążył zastrzelić Foxa i zmienić kody, po czym się wykrwawił – WTF also gdzie krew? nagle wyparowała?
    Śmierć Asha naciągana, instynkty przestały działać? Tylko z Blanca miał problemy, a tu dupa dał się dźgnąć na ulicy, oraz bibliotekarka krwi nie zauważyła lol

  2. xin358 pisze:

    Na tym anime nie płakałam ale osobiście mega mnie boli to co się w nim działo. Zakończenie strasznie boli, jednak niestety nie każda historia dobrze się kończy i następne losy bohaterów możemy sobie tylko wyobrażać. Cieszę się, że podjęłam 3 próbę obejrzenia tego. Mimo wszystko bardzo polecam to anime :’>

  3. Niv pisze:

    CZEMU TO SIĘ TAK SKOŃCZYŁO???

  4. Auri pisze:

    Powiem tak kocham to anime jest zaj***iste oraz bardzo wzruszające…

  5. kuroomi pisze:

    pierwszy raz popłakałam się na jakimś anime :((

  6. olaa_chann pisze:

    Najbardziej wzruszające, wciągające i trzymające w napięciu anime jakie obejrzałam w całym mojim życiu tak szczerze ból nie do zniesienia nigdy nie pszypuszczalam że można umrzec w taki bezsensownny w jednocześnie przepiękny sposób <33 Nigdy nie zapomnę o tym anime zawsze będzie w mojim sercu już na zawsze….

  7. qwerty pisze:

    liczyłem na to, że między Asem, a Ejim jest coś więcej niż tylko przyjaźń, ale końcowy wydźwięk jest dość przeciętny pod tym względem

    1. jakos pisze:

      Autorka serii potwierdziła, że darzyli się uczuciem romantycznym, nie tylko przyjaźnią 😉

  8. Nymfa pisze:

    Ej to boli jeszcze bardziej jak kończysz to drugi raz

  9. hi im otter pisze:

    banana fish wlokło mi się długo, oglądałam to przez ponad miesiąc, bo ciężko było do tego wrócić. jednocześnie nie mogę powiedzieć, że było nudne, ale jak oderwiesz się na kilka dni, to trudno potem usiąść i się zabrać z powrotem. – ale zdecydowanie nie żałuję obejrzenia 🙂 z postaci najbardziej jakoś tak polubiłam Singa, ale wszyscy główni bohaterowie są dobrze napisani i można zrozumieć ich motywy.
    z minusów można wymienić kreskę, ale do niej dosyć szybko idzie się przyzwyczaić. poza tym trochę mało realistyczne jest to, że praktycznie wszyscy chcą przelecieć Asha – nie żeby coś, ale aż tak dużego zbiorowiska gejów raczej nie spotkasz naprawdę.
    co do plusów, to na pewno fabuła – dobrze skonstruowana, trzyma w napięciu, świetny pomysł z narkotykiem i doskonale przedstawione realia amerykańskich gangów, ich wpływ na rząd i politykę. poza tym uwielbiam muzykę, nie mówiąc tu tylko o openingach i endingach, ale przede wszystkim o soundtracku – piękny i idealnie oddający nastrój.
    podsumowując: poleciłabym każdemu, o ile nie przerazi go ilość zabójstw i krwi, w które seria istnie obfituje oraz da radę znieść panujące cały czas napięcie i smutne zakończenia. ogólna ocena: 8/10

    ( nie wiem, po co to piszę, i tak tego nikt nie czyta :p)

  10. Mam Mętlik W Głowie pisze:

    Daje 7.5/10. Fabuła niezła, postacie zajebiście napisane (z wyjątkami). Szef Czarnych i Shorter to chyba według mnie najciekawsze postacie. Najbardziej polubiłem ich Szkoda, że tak szybko odszedł nasz różowowłosy koleżka :(. Z wad mogę wypisać te nieustanne walenie głównego bohatera. Dosłownie jak i w przenośni, Nwm autor ma fetysz czy jak. Co odcinek ktoś chce go przelecieć. W ogóle cały gang zwolenników konfederacji z łysym na czele. To mi utrudniało seans bo było tego za dużo. Eiji to taka baba w męskiej skórze. Nie polubiłem ale też nie karciłem. Na plus dla mnie otoczka tych gangów ulicznych. Naprawdę sztos zrobiona i poprowadzona ich historia. Zakończenie ewidentnie zostawia furtkę na nowy sezon ale czy wyjdzie tego nie wiem. Było nawet ciekawie zrobione. Jeśli przebrniesz przez lub przyzwyczaisz się do “fetyszu autora” to polecam obejrzeć.

  11. Mateusz pisze:

    Czy to naprawde koniec nie ma już więcej odcinków niema co się stanie z Ashem i Eijim CO SIĘ DALEJ PODZIEJE!!

Dodaj komentarz