Recenzja „Totsukuni no Shoujo”

„Totsukuni no Shoujo” to film trwający około 70 minut, wyprodukowany przez Wit Studio i wyemitowany wiosną 2022. Istnieje również manga, która została napisana i zilustrowana przez Nagabe. Jej kolejne rozdziały ukazywały się w czasopiśmie „Gekkan Comic Garden” wydawnictwa Mag Garden od 6 września 2015 roku. We wrześniu 2020 roku ogłoszono, że manga zakończy się wraz z 11 tomem. W Polsce manga wydawana jest przez Studio JG i nosi tytuł „Dziewczynka w krainie przeklętych”.

 

 

Fabuła

Na świecie żyją osobliwe istoty, które przez większość osób są potępiane. Nie ma co się dziwić, w końcu znaczna część stworów faktycznie nie ma przyjaznych zamiarów względem ludzi. Może wynikać to z jednego, tajemniczego faktu…

Zupełnie inny jest jednak nasz główny bohater, który dzieląc wspólny świat z „bestiami” ma bardzo różny charakter od większości z nich. Wysoki, ciemny, elegancko ubrany rogaty mistrz jest wyjątkowo łagodny i troskliwy. Widzimy to, gdy pewnego razu spotyka porzuconą w lesie malutką dziewczynkę Shivę. Postanawia gościć ją w swoim domu dopóki ta nie dojdzie do siebie. Szybko okazuje się, że obie strony mocno się do siebie przywiązały. Niestety, ich przyjaźń nie może toczyć się bez żadnych zakłóceń. Rogaty mistrz nie może dotykać ludzi, by nie przenieść na nich klątwy, pod którą się znajduje. Z tego, ale też z wielu innych powodów, postanawia poszukać dziewczynce lepszego i bezpieczniejszego miejsca do życia. To jednak oznaczać musi rozłąkę.

Shiva jest bardzo otwarta i przyjazna, widać, że mocno zależy jej na rogatym mistrzu. Ten również nie pozostaje obojętny. Z czasem zaczyna zwierzać się dziewczynce z całego swojego życia – przynajmniej z tej części, którą pamięta…

 

 

Dziecięca szczerość – przyjaźń mimo różnic

Shiva jest naprawdę urocza i na jej przykładzie widać jak małe dzieci potrafią być przyjazne, ale również dojrzałe. Dziewczynka nie bała się wyższego trzy razy „potwora”, potrafiła dostrzec w nim dobro i bardzo chciała go poznać. Nie była jak dorośli, którzy bez poznania drugiej strony zabierają się za ocenianie czy nawet atak. Traktowała niecodzienną istotę jak swojego prawdziwego przyjaciela.

Rogaty mistrz mimo obaw zajął się dzieckiem w potrzebie. Często był przestraszony i niepewny, ale widać było, że wszystko co robi, robi z troski do nowopoznanego ludzkiego dziecka. Oboje byli zupełnie innymi stworzeniami, mieli za sobą całkowicie inne życia, a mimo to dbali o siebie i robili wszystko, by pomóc sobie nawzajem. Produkcja pokazała, że dziecko jest dojrzałe na swój dziecięcy sposób, a osobnik, który wydaje się „potworem” ma w sobie więcej empatii niż niejeden człowiek. Myślę, że może skłonić to do pewnych refleksji.

 

Oprawa graficzna i muzyczna

Przejdźmy do najważniejszej według mnie sprawy, która zdecydowanie najmocniej rzuca się w oczy i szczególnie wyróżnia „Totsukuni no Shoujo” na tle innych produkcji. Kreska tego anime wygląda jak kreska z zeszytu doświadczonego artysty. Wszystkie przedmioty, postacie i tła są wykonane w sposób „typowo rysunkowy”, jakby przeglądało się obrazkową książkę czy mangę. To nie sprawia jednak, że wszystko jest sztywne jak na kartce. Wręcz przeciwnie, animacja wykonana jest bardzo dobrze. Widać, że płomień świeczki rusza się i rzuca cień, a gdy bohater porusza się czy szybko biegnie wokół niego poruszają się leśne drzewa. Mogę zaryzykować stwierdzenie, że nigdzie indziej nie spotkamy tak niesamowitego wykonania jak w „Totsukuni no Shoujo”.

Co do muzyki jest jej niewiele, jednak nie uważam tego za minus. Myślę, że właśnie ta cisza, połączona z ewentualnymi odgłosami kroków nadaje świetny klimat. Czasem pojawia się wolniejsza lub szybsza melodia, ale nie trwa ciągle – jest idealnie dopasowana do sytuacji.

 

Podsumowanie

„Totsukuni no Shoujo” to przepiękna produkcja ze śliczną kreską, która z pewnością nie pozwoli o sobie zapomnieć przez jeszcze długi czas. Jestem pewna, że dotknie niejednego serca czy nawet wywoła łezkę. Mnie osobiście skłoniła do sięgnięcia po mangę, ponieważ zdecydowanie muszę wiedzieć więcej i nie chcę żegnać się z tą produkcją po godzinie. Jestem nią zachwycona – właściwe to byłam już od pierwszej minuty, bo cały film pochłonęłam na jednym posiedzeniu. Z całego serca polecam młodszym i starszym, „Totsukuni no Shoujo” to zdecydowanie coś, co musi obejrzeć każdy.

Ocena recenzenta:

Fabuła: 8/10

Bohaterowie 10/10

Muzyka: 10/10

Grafika: 10/10

Rekomendacje

High Card High Card to dla mnie bardzo ciekawy przypadek. Choć nie jest to arcydzieło, zdołało mnie oczarować, spróbuję więc opisać dlaczego.   Zacznijmy od fabuły. To była miłość od…

Shinsekai yori   Tytuł ten posiada 25 odcinków i został stworzony przez studio A-1 Pictures, jego emisja trwała od 29 września 2012 roku do 23 marca 2013 roku. Jest to…

Komentarze

Dodaj komentarz