Kage no Jitsuryokusha ni Naritakute! Odcinek 3

marica pisze:

to jest najzabawniejsza rzecz jaką widziałam w życiu

rimsie pisze:

czy wyglądam na takiego którego można przekupić
tak
to masz racje
padłem leże i nie wstaje

Erokokijami pisze:

Co za zdurniały pomysł do reinkarnacji, tak głupiej śmierci to jeszcze nie grali

Osobiście uważam ten tytuł za jedną z gorszych premier, jednakowoż szacuneczek za to że nie jest taką pipką jak większość postaci z Isekaii którzy na samą myśl o dziewczynie palą buraka, jedno do czego mógłbym się przyczepić to ta tragiczna scenka z wyznawaniem jej miłości podczas której cringometr wysadziło poza orbitę

Opening nie jest wyśmienity, choć na dłuższą metę ciut przyjemny, najbardziej denerwującym aspektem serii są zbyt duże skoki fabularne, zbyt częste time skipy i ogólnie zbytni pośpiech z fabułą

Końcoweczka w namyśle miała jakkolwiek zbudować hype przed następnym odcinkiem ale zbytnio to twórcom nie wyszło