Co zrobić, gdy rodzice dla pieniędzy postanawiają zaprzedać duszę diabłu? A co gorsza - Twoją duszę? I ciało? W wyniku takiej właśnie niewdzięcznej transakcji czternastoletni Iruma zostaje zaadoptowany przez podstarzałego demona, któremu zamarzyło się posiadanie wnuka. A że świeżo upieczony dziadek bierze sobie swoją nową rolę bardzo do serca, w trosce o edukację chłopaka, posyła go do szkoły dla demonów. Nie to, że obecność człowieka w takiej placówce jest wskazana, czy nawet... bezpieczna. Chcąc nie chcąc Iruma musi wykorzystać wszystkie możliwe pomysły, nawet te najbardziej szalone, by ukryć swoje prawdziwe pochodzenie i nie zostać pożartym przez kolegów z klasy.
Nie mogę ledwo 4 minuta a te fałszywe retrospekcje już zdążyły zrobić mi dzień
Tiaaa tego nikt się nie spodziewał ze jedyny człowiek w zaświatach jest na najlepszej drodze do zostania władcą demonów, szczerze nie zdziwiłoby mnie gdyby od początku miał w sobie cząstkę demona
Nie mogę ze śmiechu aż mi się głos zacząć zaginać ten potworek pierścienia jest jeszcze bardziej zażarty niż Golum z władcy pierścieni
Dziadio protaga jest powalony do kwadratu, aż się boję czego to można się po nim jeszcze spodziewać
Wgl taka mała ciekawostka symbole rang na tych odznakach są chyba jak kojarzę zapisane w języku hebrajskim